Powoli chyba kończy się nam piękna, złota jesień, a szkoda! Nie wiem jak Wy, ale ja nie znoszę zimy, jeśli trzeba brnąć o 7 rano przez miasto... Poza tym, chyba zdecydowanie jestem ciepłolubna. :)
Ostatnio pilnuję się żeby oszczędzać, więc zaopatruję się w produkty "pierwszej potrzeby".
Niestety (czy stety :D), zdarzają mi się małe grzeszki, ale bywa.
Oto co zakupiłam w ciągu ostatnich dni.
APTEKA
• Zestaw: mleczko micelarne uniwersalne do demakijażu, Ziaja
plus bio-żel pod oczy i na powieki kojący ze świetlikiem. 11,90zł.
Skusiłam się na ten zestaw, bo lubię tę firmę i wstyd się przyznać... nie miałam jeszcze nigdy mleczka i postanowiłam zaryzykować. ;)
Mleczko ma ładny zapach, trochę się klei, ale nie uczula. Żel też bardzo przydatny.
Testowałam już Flos-lek i zobaczymy, czy również da radę.
• Szampon przeciw wypadaniu włosów - kuracja wzmacniająca, Ziaja. 11zł.
Pamiętam, że kiedyś był dwupak z odżywką i żałuję, że tego nie dostałam. Szampon ładnie miętowo pachnie i mam nadzieję, że coś wspomoże moje osłabione włosy.. :/
ROSSMANN
• Odżywka do włosów blond z ekstraktem z rumianku, Isana. ok. 8 zł.
To chyba jakaś nowość, przynajmniej ja tego nie znam. Myślałam, żeby kupić J. Friedę, ale nie był akurat po promocji. Mimo, że trochę sceptycznie jestem nastawiona, może da radę. ;)
• Płyn micelarny do demakijażu, Bourjois, ok. 12 zł.
Mój hit w związku z radzeniem sobie nawet z wodoodpornym makijażem. Nie uczula, bezzapachowy, nie tworzy tłustej maski. To płyn nr. 1 :)
NATURA
• Szampon łopianowy, Elfa. ok. 9 zł.
Był w promocji i zachęcał opisem. No i nigdy go nie miałam.
• Podkład satynowy, AA Oceanic. 19,99 zł.
To chyba też jakaś nowość. Niedługo będę po pierwszych testach. :)
• Essence, eye sorbet, cień do oczu, coconut. ok. 11 zł.
Lubię cienie w kremie, czy musie. A ten urzeka kolorem i jest dość trwały.
• Sensique, kredka czarna do oczu, 2,99zł.
Pozdrawiam.