1 sie 2014

DENKO - LIPIEC 2014

Witajcie,

Panuje u mnie mały zastój na blogu, ale jakoś brak mi motywacji... Niby są wakacje, a ja wciąż jestem zajęta. Jeszcze sporo czasu do października i powrotu na uczelnię, więc może nadrobię zaległości nie tylko tu, ale też w czytaniu czy oglądaniu ulubionych seriali.
Lipiec w denku nie wyszedł jakoś porywająco. Poniżej krótkie recenzje tego, co zużyłam.


Dermena, szampon hamujący wypadanie włosów
Używam go już od kilku lat, dość często do niego wracam. Na pewno wysusza trochę włosy, przy regularnym stosowaniu widać małe baby hair, ale na efekty trzeba poczekać...
Czy kupię ponownie? Tak.
Aussie, szampon z ekstraktem z austr. chmielu
Te szampony albo się kocha, albo nienawidzi. :) Ja powyższy b.lubię. Ładnie pachnie, pieni się, zauważyłam, że lekko rozjaśnia włosy (farbowane). Daje radę.
Czy kupię ponownie? Tak.


• Farmona serum punktowe rozjaśniające plamy i przebarwienia.
Czy redukowało przebarwienia? Raczej tak, ale wymagało dłuższego, regularnego stosowania.
Czy kupię ponownie? Może kiedyś.
• Provit Rosa lekka odżywka do włosów
Nie robi z włosami nic dobrego, poza tym że zauważyłam po stosowaniu łupież. Szkoda, odżywka okazała się bublem :(
Czy kupię ponownie? Nie.
•  Intensywnie regenerująca maseczka do włosów z olejami, Biovax 
Używałam jej na rozdwojone końcówki i dawała efekty. Chętnie kupiłabym wersję pełnowymiarową.
Czy kupię ponownie? Tak.


Facelle, chusteczki do higieny intymnej.
Moje ulubione chusteczki, kupuje je prawie hurtowo. :)
Czy kupię ponownie? Tak.
Isana, sól do kąpieli imbir i granat.
Barwiła wodę na różowo;), przyjemnie pachniała, lekko nawilżała, minus za słabą pianę.
Czy kupię ponownie? Tak.


• Nivea, Sensitive, krem na dzień do cery wrażliwej, próbka.
Miał przynosić ulgę zaczerwienionej skórze, a lekko podrażniał...
Czy kupię ponownie? Nie.
Korektor do brwi, Eveline.
Przyciemnia jasne brwi, "ujarzmia", minusem jest zbyt płynna konsystencja.
Czy kupię ponownie? Tak.


Colgate, płyn do płukania jamy ustnej.
Dość słaby płyn, lekko wyczuwalna mięta, wolę płyny Listerine.
Czy kupię ponownie? Raczej nie.
Alterra, chusteczki do demakijażu oczu i twarzy.
Przeleżały jakiś czas w szufladzie. Niestety ich użycie skutkowało czerwonymi plamami na twarzy i podrażnieniem. Tragedia.
Czy kupię ponownie? Nie!


Lirene, płyn miceralny do demakijażu.
Dość tani płyn, jednak słabo radzi sobie z mocniejszym makijażem. Rozmazuje tusz, dając efekt pandy.
Czy kupię ponownie? Nie.

••••••

Jak widzicie lipiec obfitował w parę bubli. Zauważyłam, że kosmetyki tańsze, często zawodzą i nie warto kusić się na promocje. A jak wyglądało denko u Was?

Pozdrawiam.

2 komentarze:

  1. Wprost uwielbiam te sole do kąpieli z ISANY - są fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i przypomniałaś mi o czerwcowo-lipcowym denku, muszę o nim napisać, zanim skończy się sierpień :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wizytę na moim blogu. Zostaw komentarz, a chętnie Cię odwiedzę :-)