Choinki, mikołaje... A Wy? Wyobrażacie sobie święta bez białego puchu? Mam być szczera, to nie znoszę zimy, mrozu i buro-szarej scenerii. Wolne, kocyk, książka czy smakołyki, urodziny! i człowiek zaraz się "przeprasza" z zimą heh ;)
Dziś spóźniony post zakupowy. Zapraszam do notki.
• Isana, żel pod prysznic, mleko i miód.
Na tę porę roku zdecydowanie najlepszy, kremowy i ładnie pachnie :) Polecam.
• Advanced Hard As Nails, Sally Hansen.
Pierwszy produkt do paznokci od Sally. Dobrze się spisuje.
• Odżywka do rzęs, Eveline.
• Żel do golenia, Isana.
• Zmywacz do paznokci, Sephora.
• Lakier do paznokci, Sephora. Ładny bordowy kolor.
*****
plus dwie czarne sukienki S/M ;)
jedna z baskinką oraz druga...
cekinowa...
Jak Wasze zakupy? :)
Pozdrawiam.
Sukienki przyciągają wzrok. Obie wpadły mi w oko;)
OdpowiedzUsuńsukienka z baskinką bardzo mi się podoba, podobnie jak większość produktów z isany - obecnie używam od nich kremu do mycia twarzy i jestem nim zachwycona.
OdpowiedzUsuńcekinowa sukienka wygląda fantastycznie
OdpowiedzUsuńMnie zachwyciła pierwsza sukienka i kolor lakieru, cudowny ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Bardzo ładne sukieneczki :)
OdpowiedzUsuńOk to zacznę od początku, ja szczerze mówiąc nienawidzą zimy ale już ciepłą kawką z kocykiem i książką nie pogardzę. Co do zakupów jestem ciekawa tej odżywki do rzęs może się sama skuszę jak olejek rycynowy zejdzie do końca. No i na koniec sukienka nr.1 po prostu wspaniała zakochałam się od pierwszego spojrzenia.
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
Usuńa olejku rycynowego też używam.