Ciepło, coraz cieplej... Jest tak gorąco, że na nic nie mam ochoty.
Nawet udało mi się ramiona lekko poparzyć przy tym słońcu ;/
Przygotowałam maxi spóźnione denko z kwietnia i maja. Niektóre kosmetyki powtarzają się na fotkach, za co przepraszam. Nie mam głowy, by uzbierać kilka opakowań, bo uważam je za śmieci i zaraz wyrzucam - stąd pojedyncze zdjęcia. Zapraszam.
• Isana, Zmywacz do paznokci - butelka ekonomiczna, jednak nakrętka zaczęła coś szwankować i na wyjazd nie mogłam jej zabrać z obawy, że się wyleje. Dobrze zmywa ciemne lakiery, warto go kupić w promocji. Zapach też nie dusi jak np. u zmywacza z Sephory.
Czy kupię ponownie? Tak.
• Eveline, puder prasowany natural - kolejne opakowanie ulubionego jak do tej pory pudru. Mam bladą karnację, a ten odcień jest w porządku. Posiada fajne opakowanie z lusterkiem. Nie ściera się szybko z twarzy. Jest ok.
Czy kupię ponownie? Może.
• Wibo, Extreme lashes, tusz do rzęs - to też kolejne opakowanie tuszu, który niestety po miesiącu, dwóch wysycha i nie można go zakręcić... Na co dzień jest dobry, ma mocny czarny kolor, nie kruszy się. Gdyby nie to, że zawsze w Rossie jest zmacany...
Czy kupię ponownie? Chyba nie.
• Mua, Professional eyes primer, baza pod cienie - aplikacja wygodna ze względu na aplikator. Konsystencja dość rzadka, cena niska. Jednak wciąż czegoś brakuje. Szukam bazy, która będzie rzeczywiście dobra. Może ta z Art Deco?
Czy kupię ponownie? Nie.
• Isana professional, odżywka do włosów blond - zapach jest ładny, ona sama niestety ma jakieś barwniki, co mnie martwi. Włosy stają się po niej sypkie, ale większa ilość zbyt je obciąża.
Czy kupię ponownie? Może.
• Facelle, chusteczki do higieny intymnej - ulubione chusteczki, warto kupić paczkę w promocji. Nie są suche jak niektóre i jest ich sporo w opakowaniu.
Czy kupię ponownie? Tak.
• Carea aloe vera, płatki kosmetyczne z aloesem - ech, bajki o aloesie można włożyć wiadomo gdzie :) Są dość cienkie, jednak nie rozwarstwiają się i ogólnie to je lubię.
Czy kupię ponownie? Tak.
• Dermena, szampon hamujący wypadanie włosów - to jeden z szamponów do którego staram się wracać. Trochę plącze włosy, jednak przy nawilżeniu ich - będzie dobry. Trzeba go niestety poużywać, by przestały wypadać.
Czy kupię ponownie? Tak.
• Ziaja, kuracja przeciwłupieżowa, szampon - bubel, który przysporzył mi łupież i swędzącą skórę głowy. Co jak co, ale ta firma szampony ma denne.
Czy kupię ponownie? Nie.
• Babydream, chusteczki pielęgnacyjne - kupione w jakiejś promocji, cienkie jak papier, ale ładnie pachną i odświeżają. Teraz są must have'm. ;P
Czy kupię ponownie? Może.
• Bebeauty spa, ujędrniająca sól do kąpieli, lotos - ten zapach jakoś nie przypadł mi do gustu. Zbyt mdły? Używałam jej do stóp, więc nie wiem jak z ujędrnianiem :D
Czy kupię ponownie? Nie.
• Prokudent med, ziołowa pasta do zębów - jeśli macie złe wspomnienia z dentystą - ten zapach sprawi, że on odżyją. :D To był żart. Zapach bardzo anyżkowy? Niestety jest ona słabą pastą. Nawet nie bardzo odświeża...
Czy kupię ponownie? Nie.
• Denivit, pasta do zębów - ta była mocniejsza, jednak do moich ulubionych nie będzie się zaliczała...
Czy kupię ponownie? Nie.
• Krem Nivea, uniwersalny, ponadczasowy, dobrze koi zaczerwienienia, suchą skórę.
Czy kupię ponownie? Tak.
• Argan oil, Bioelixir - olejek arganowy do włosów - ile w tym olejku? Nie wiem. ładnie pachnie, ale zbyt duża ilość obciąża włosy... Mniej się puszą, to plus.
Czy kupię ponownie? Tak.
• Isana, pianka do golenia nóg - wersję fioletową bardzo lubię, jednak rozglądam się za wydajnym żelem. Na wyjazd jest ok.
Czy kupię ponownie? Tak.
• Isana, bikini rasierer - maszynki do depilacji bikini - dobre maszynki, tanie, poręczne - polecam.
Czy kupię ponownie? Tak.
• Bella perfecta ultra rose - cienkie, ładnie pachnące wkładki. Nie uczulają, choć są delikatnie perfumowane. Paczkę ekonomiczną opłaca się kupić.
Czy kupię ponownie? Tak.
• Ziaja Intima, kremowy płyn do higieny intymnej - jakoś zraziłam się do tych żeli. Ta wersja lekko mnie podrażniła i wydajność, a uczulenie - sorry, szukam nowego płynu...
Czy kupię ponownie? Nie.
• Bella, chusteczki do higieny intymnej - słabo nasączone, podrażniały, chyba mają jakiś alkohol w składzie? Dla mnie bubel.
Czy kupię ponownie? Nie.
• Nivea, hawaii flower & oil - żel pod prysznic - ulubiony, gęsty żel pod prysznic o wspaniałym zapachu. Polecam.
Czy kupię ponownie? Tak.
• Isana, żel pod prysznic z wanilią - i ja skusiłam się na pingwinka :) całkiem fajny żel, o przyjemnym zapachu. Z limitek, które po prostu śmierdzą, ten jest fajny. Nie wysusza skóry.
Czy kupię ponownie? Nie.
• Isana, pianka do golenia zielone jabłuszko - wersja jabłuszko ma fajny zapach, jednak jak mówiłam wolę fioletową, która jest...najlepsza. Plus to niska cena.
Czy kupię ponownie? Nie.
Uff... tyle.
Miałyście którąś z tych rzeczy? Jak wrażenia?
Pozdrawiam.
Do zmywacza z Isany wracam bardzo często :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te chusteczki nawilżane z ROSSMANNA i te dla dzieci i te do higieny intymnej :)
OdpowiedzUsuńHej widziałam że interesujesz się ksiązkami z gier takimi jak metro, czy interesujesz się też starcraftem? Nazwa bloga zobowiązuje do grania haha ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na konkurs, gdzie masz szansę wygrać książkę Starcraft Punkt Krytyczny, każdy ma szansę a wiadomo nowa recenzja na bloga zawsze spoko.
http://drunkpriest.blogspot.com/2015/06/konkurs-do-wygrania-ksiazka-starcraft.html
Zapraszam :)